Cross - 2009-12-02 15:37:19

No, kurwa! :murek:

http://i169.photobucket.com/albums/u231/jerzoi69/notec.jpg

Yakub - 2009-12-02 15:42:24

Pojebało ich?! Noteckie Ciemne to najlepsze piwo, jakie piłem!

Cross - 2009-12-03 19:40:35

http://uratujmyczarnkow.pl/

Dziadek - 2009-12-03 22:23:51

Za siano które wydałem na to piwo "Pod Lipami" mógłbym chyba wybudować willę z basenem. Oczywiście podpisałem, uwielbiam piwa z małych, regionalnych browarów (na tym przecież polega turystyka :D ) i jak najbardziej popieram.

Swoją drogą...jeśli w czyimś polu widzenia znajdzie się kiedyś "Nałęczowskie" lub "Jagiełło" - brać w ciemno. Moje najlepsze piwne odkrycie ostatniego miesiąca ;)

P.S. Na zmartwychwstanie browaru w Żninie nie ma już co liczyć? To też był zajebisty browar, choć nawet w Wągrowcu ciężko było dostać "Leszka" i "Pałuckie" ;/

MAJOR - 2009-12-03 22:37:03

Jeśli już macie pić piwa to najlepiej Smoki z Fortuny

Dziadek - 2009-12-04 08:30:16

MAJOR napisał:

Jeśli już macie pić piwa to najlepiej Smoki z Fortuny

Ciesz się nimi póki są a browar Miłosław jeszcze nie ugiął się pod naciskiem wielkich kompanii piwowarskich ;)

Cross - 2009-12-28 16:53:24

Dobre wieści :)

http://wiadomosci.onet.pl/2102059,16,ko … ,item.html

Dziadek - 2009-12-28 23:46:33

onet.pl napisał:

Zespół naukowców skupił swoje badania na benzodiazepinach, a w szczególności na diazepamie, głównym składniku Valiuml

Benzodiazeipny -> podziękuję i będę się trzymał od tego z daleka. To dziadostwo na dłuższą metę będzie bardziej ryło beret niż etanol.

Cross - 2010-01-03 10:45:07

Niewielkie ilości marihuany, amfetaminy, LSD a nawet kokainy będzie można legalnie posiadać w Czechach. Od 1 stycznia nasi południowi sąsiedzi liberalizują narkotykowe prawo.

Całość: http://www.gadu-gadu.pl/542059136798201 … -marihuane

dezerterzysta - 2010-01-03 11:53:52

faktycznie Cross, czytałem o tych "lekarstwach na kaca bez zawartości etanolu" i bynajmniej nie jest to wcale lepsze rozwiązanie niż browar o poranku.

Cross - 2010-01-03 12:01:15

Dałem to w ramach ciekawostki :) Nie sądzę aby kiedykolwiek weszły one do masowej produkcji...

Dziadek - 2010-01-03 16:41:50

Biedni Czesi. Ich kraj coraz bardziej schodzi na psy. Chyba pójdę na kolejne wybory w Polsce by o 1/39 000 000 zmniejszyć szanse pojawienia się podobnych patologii u nas.

Cross - 2010-01-03 19:03:58

Penalizacja nic nie daje, i tak młodzi Czesi ciągną dragi, tak samo jak młodzi Polacy. Za to w ręce policji wpada mnóstwo nastolatków z jakimś drobiazgiem w kielni, natomiast mafijne rekiny pływają swobodnie. Tutaj jest potrzebna edukacja, a nie restrykcje.

Yakub - 2010-01-03 22:04:31

Czysta marichuana jest zdrowsza od papierosów. Właśnie... CZYSTA. Ale przecież po czystej trawie nie ma takiego odlotu, dlatego jej nie sprzedają.
Wizja utopijna: trawa legalna w Polsce. Powstają plantacje państwowe. Ludize mają pracę, państwo sie wzbogaca, rastamani i inni są szczęśliwi. Wzrasta odsetek ćpunów, jednak na krótko, bo niezakazane tak nie smakuje. Wszyscy są szczęśliwi.
Byłoby tak: Trawa legalna w RP. Powstają plantacje państwowe. Ulegają on eszybkiej prywatyzacji, a wtey róbta, co chceta. nawet, jeśli prywatyzacji nie ma, osoba za to odpowiedzialna spierdoli wszystko, jak to w Polsce. Zyski będą nie takie, będzie dodawane coś dla "wzmocnienia" towaru. Powstałaby kolejna afera, która byłaby nagłośniona przez media bardziej niż AH1/N1. Ogólnie byłby niezły burdel. No i ludzie, którzy kupowaliby trawę mogliby sami coś dodawać...

A co do poprzedniego wątku... Gdyby nie było kaca, picie straciłoby swój urok.

Dziadek - 2010-01-03 23:26:00

Yakub napisał:

Czysta marichuana jest zdrowsza od papierosów. .

Podobno ma o wiele więcej substancji smolistych, na dodatek palisz ją bez filtra i z domieszką tytoniu, więc jej dym również będzie zawierał mniej więcej 4000 substancji raktowórczych, tlenek węgla i kwas pruski (który dość dobrze sprawdzał się jako gaz bojowy podczas 1 wojny światowej)

Poza tym trawa szkodzi jeszcze na łeb, czego nie można powiedzieć o papierosach (chyba że na upartego ktoś wspomni o ryzyku wylewu w bańce na skutek palenia). Dostaje się różnym receptorom w mózgu co powoduje zwiększenie ryzyka wystąpienia schorzeń psychicznych (psychozy, lęki, schizofenia), depresji itd. Pogarsza pamięć, motywację...żyć i nie umierać. 

A jeżeli mówimy już o "czystej" trawce - śmiać mi się chce jak słyszę wypowiedzi ludzi zaklinających się że palą towar bez żadnych domieszek, w 100% naturalny, od zaufanej osoby :)

Nie lepiej już walić czysty butapren? :) Przynajmniej wiesz co wdychasz...no i odlot gwarantowany! :)

Cross - edukacja i restrykcje powinny iść w parze - szczególnie gdy  media, "wolnościowe portale" i  gwiazdy będące idolami młodych to promują.

Cross - 2010-01-12 15:38:24

Dziadek napisał:

Yakub napisał:

Czysta marichuana jest zdrowsza od papierosów. .

Podobno ma o wiele więcej substancji smolistych, na dodatek palisz ją bez filtra i z domieszką tytoniu, więc jej dym również będzie zawierał mniej więcej 4000 substancji raktowórczych, tlenek węgla i kwas pruski (który dość dobrze sprawdzał się jako gaz bojowy podczas 1 wojny światowej).

To są takie farmazony przeciwników trawy, poczytaj tutaj i zostaw Czechów w spokoju :)

Zaskoczyło mnie, kiedy dziesięć lat temu zobaczyłem w najbardziej ekskluzywnych delikatesach w Pradze wódkę z marihuany. W oleistym 40-procentowym alkoholu słomkowego koloru pływały nasiona konopi.

Zaskoczyło mnie, że w księgarni obok delikatesów sprzedawano książkę kucharską "Gotujemy z konopiami".

Zaskoczyło mnie, że na dylemat: "jeść czy palić", autor książki odpowiada: jeść. Bo skutki palenia trawki pojawiają się natychmiast lub po pięciu minutach i trwają do dwóch godzin, ale efekty jedzenia jej w jakiejś potrawie przychodzą po pół, a czasami po półtorej godziny, za to trwają do godzin ośmiu.

Zaskoczyło mnie, gdy sprzedawczyni w księgarni powiedziała, że podejście do gotowania z marihuaną jest wciąż w Czechach bardzo prymitywne. Ludzie dodają ją w niekontrolowanych ilościach do normalnych dań, a tu trzeba dań specjalnych, pod marihuanę przemyślanych, dlatego poleca tę książkę.

Zaskoczyło mnie, kiedy sąd w Ołomuńcu po kilkuletnim procesie uniewinnił wydawnictwo, które wydało tę książkę, i pozwolił na jej dalsze rozpowszechnianie.

Zaskoczyło mnie, kiedy dowiedziałem się, że pierwsze nawoływania do legalizacji konopi zaczęły się w Czechosłowacji kilkanaście tygodni po upadku komunizmu - w czasopiśmie studenckim "Zwierciadło".

Zaskoczyło mnie, kiedy dowiedziałem się, że w 2000 roku prezydent Havel zastosował akt łaski dla 19-latka, który dał spróbować swojej trawy dwóm młodszym chłopakom (nauczyli go palić), za co otrzymał cztery lata więzienia bez zawiasów. - Nie mógłbym spojrzeć na siebie w lustrze - powiedział podobno prezydent, który sam palił.

Zaskoczyło mnie, że na wydziale lekarskim Uniwersytetu Karola w Pradze, w klinice psychiatrii, powstała katedra addyktologii, która zajęła się naukowym badaniem marihuany i jej spożycia.

Zaskoczyło mnie, gdy dowiedziałem się, że Czesi są w tym spożyciu na pierwszym miejscu w Europie, przed Holandią. W 2004 roku marihuanę palił co dziesiąty Europejczyk i co piąty Czech.

Zaskoczyło mnie, że od kiedy władze zaczęły przymykać oko na używanie konopi, notuje się w Czechach znaczny spadek spożycia narkotyków twardych.

Zaskoczyło mnie, że jest to taka sama tendencja jak przy spożyciu piwa. Ponoć im więcej Czesi piją piwa, tym mniej mocnego alkoholu.

Zaskoczyło mnie, że na temat formalnie zakazanego narkotyku, jakim jest marihuana, wychodzą w Czechach dwa oficjalne czasopisma - "Konoptikum" i "Soft Secrets".

Zaskoczyło mnie, że pierwsze instruktaże - jak uprawiać konopie w domu, pod sztucznym oświetleniem - ukazały się na początku lat 90. w poważnym tygodniku "Reflex" (na poziomie naszej "Polityki") jako poradnik dla chorych na parkinsona. Bo właśnie z tą chorobą roślina umie walczyć.

Zaskoczyło mnie, że tygodnik ten od 2004 roku ogłasza coroczny konkurs na najlepsze zdjęcie uprawianej przez czytelników marihuany - "Reflex Cannabis Cup". Fotografie startują w kategoriach: "Indoor", "Outdoor", "Piękno", "Ikebana".

Zaskoczyło mnie, że co roku przychodzi około tysiąca fotografii, a ich autorzy - nawet po zwycięstwie w konkursie - pozostają anonimowi. Jury tylko w połowie jest jawne. Składa się ze znanych osób, które niewiele wiedzą o marihuanie, i z nieznanych, które wiedzą o jej uprawie domowym sposobem wszystko.

Zaskoczyło mnie, że pierwszego wyboru fotografii dokonuje sam redaktor naczelny tygodnika (który po obejrzeniu filmu "Katyń" w czeskiej telewizji napisał mi maila, że "Czesi mają piękną kulturę, ale Polacy piękną duszę").

Zaskoczyło mnie, że tygodnik ostrzega w specjalnym komunikacie: używanie tego narkotyku przed 16. rokiem życia jest zgubne, u nastolatków może prowadzić do psychoz, w potrawach bardzo łatwo go przedawkować, a palenie jest niebezpieczne i - jak palenie każdego organicznego materiału - grozi chorobą nowotworową.

Zaskoczyło mnie, że redakcja radzi: NIE PALIĆ! Zamiast palić lepiej korzystać z inhalatora do marihuany. Ma on zabezpieczać przed wytwarzaniem się - tak jak podczas palenia - szkodliwych ciał smolistych.

Kiedy dowiedziałem się, że od 1 stycznia 2010 uprawianie konopi na własny użytek (do pięciu roślin) oraz posiadanie niewielkich ilości narkotyków (np. do 15 g marihuany) nie będzie już w Czechach karane - nie zaskoczyło mnie to.

PS Na pytanie, które padnie na forum internetowym pod tym tekstem, czy palę trawkę, odpowiadam od razu: Nie, nigdy nie paliłem, sam sobie wystarczam.

Tricky - 2010-01-13 02:18:55

Cross, przeginasz... Jeśli to ma być forum promocji gówna, to ja z niego wysiadam...

Cross - 2010-01-13 06:51:25

Jakiej promocji? To jest artykuł z Dużego Formatu, powszechnie dostępny w kioskach i sieci. Akurat Ciebie nie podejrzewałem o chęć cenzurowania forum. Są zwolennicy i przeciwnicy, każdy ma prawo się wypowiedzieć (ja jestem np. neutralny) i poznać zdanie innych. To raczej Ty przeginasz, precz z komuną! :D

http://www.youtube.com/watch?v=yA7NcTIpfSs

Tricky - 2010-01-13 12:55:10

Daj se luz człowieku. Jak to ma być promoforum dragów, to ja po prostu nie jestem zainteresowany uczestnictwem w nim i tyle, bo to z rokendrolem ma już niewiele wspólnego. Zbyt wiele osób znałem, które w ten sposób stały się warzywami. I nie obrażajcie mojej (a może raczej własnej) inteligencji zapodając bzdury o tym, że trawa nie uzależnia i jest zdrowsza od fajek. Ja wam niczego nie zabraniam, jak chcecie możecie jeszcze dodać wątek o handlu nielegalną bronią i o tym, "jak zabić człowieka, żeby wyglądało na wypadek". Ale już beze mnie i tyle. Bawcie się dobrze...

rudeboy78 - 2010-01-13 13:06:05

Tricky napisał:

Cross, przeginasz... Jeśli to ma być forum promocji gówna, to ja z niego wysiadam...

DOKŁADNIE!

Cross - 2010-01-13 15:56:13

[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]

Cross - 2010-01-18 02:54:26

A tak, żeby temat nie spróchniał :)

http://photos.nasza-klasa.pl/713907/130/main/96d31523aa.jpeg

Cross - 2010-01-18 02:58:26

Walka trwa!

http://www.polskatimes.pl/stronaglowna/ … ,id,t.html

Cross - 2010-01-20 17:01:19

Sztuka:

We Frankfurcie nad Menem podczas wystawiania spektaklu "Moskwa-Pietuszki" na podstawie poematu rosyjskiego pisarza Wieniedikta Jerofiejew doszło do niespotykanych wydarzeń.
Czterech aktorów piło na scenie wódkę. Na końcu spektaklu o podróży alkoholika Weniczki, aktorzy już nie mogli utrzymać się na nogach, a jeden z nich runął ze sceny na publiczność. Nieszczęsny aktor został przewieziony do szpitala. Jak relacjonują niemieckie media, aktorom podczas spektaklu zaczęły się plątać języki, a ich gra stała się zupełnie absurdalna. Ze sceny spadł 36-letni aktor Marc Oliver Schulze, który na niemieckich scenach znany jest jako odtwórca roli Edypa. Media zaznaczają też, że pijani aktorzy byli agresywni, a do sali teatralnej musiała wkroczyć policja. Podczas spektaklu, gdy aktorzy zaczęli "polewać" także zgromadzonej w sali publiczności, w teatrze zapanował chaos. Ludzie zaczęli wybiegać z sali i krzyczeć.

:)

Dziadek - 2010-01-21 23:31:43

Cross napisał:

To są takie farmazony przeciwników trawy, poczytaj tutaj i zostaw Czechów w spokoju

Cross napisał:

Zaskoczyło mnie, że redakcja radzi: NIE PALIĆ! Zamiast palić lepiej korzystać z inhalatora do marihuany. Ma on zabezpieczać przed wytwarzaniem się - tak jak podczas palenia - szkodliwych ciał smolistych.

Albo mi się wydaje i przeholowałem dziś z pedagogiką społeczną, albo widzę jakąś drobną sprzeczność w tej wypowiedzi. Ma równie dużo substancji smolistych (lub nawet więcej),  palisz to z domieszką tytoniu, którego dym setki gówien różnych zawiera. Poza tym papierosy posiadają filtry zatrzymujące sporą część syfu,  dym marihuany (nieważne czy z  jointa czy z lufki) trzymasz na dodatek na chamca długo w płucach by się wszystko ładnie osadziło...no bo kto to pali z filtrem? Gdybyś palił papierosy równie okazyjnie co trawę to faktycznie byś zauważył różnicę. Podejrzewam  że pajace z kanaba.info czy podobnych portali mieszających pod czaszką tak właśnie naginają prawdę (przyrównując nałogowych, codziennych palaczy tytoniu do ludzi palących okazyjnie trawę)

Nie dziw się więc że Ci tu ktoś "farmazony" wypisuje - to elementarne, drogi Watsonie ;)  Poza tym, tak jak już pisałem - trawa szkodzi nie tylko fizycznie, ale i psychicznie (a ten fragment pominąłeś).

Zwolennicy ćpania zawsze znajdą dla siebie jakieś usprawiedliwienie czy sposób na racjonalizację by mieć spokojną głowę. Badania badaniami - rzeczywistość i statystyka to odrobinę co innego. Ciekaw jestem ilu zwolenników trawki nadal by tak kozaczyło gdyby wparowali do Monaru (to już nie te czasy co kiedyś gdy narkoman był synonimem brudasa uzależnionego od opiatów) i porozmawiali sobie z ludźmi, którzy siedzą tam przez zielsko (jest ich znacznie więcej niż Ci się wydaje).

Dragi i dopalacze precz!

Co do papierosów - przepis b.łatwo obejść. Ustawa mówi o wyrobach tytoniowych i wystarczy kopcić machorkę która pochodzi z zupełnie innej rośliny i wyrobem tytoniowym stricte NIE JEST :)

P.S. Tak, będę się zawsze przypierdalał do trawy niczym zły faszysta - to jedna z moich życiowych misji ;)

Cross - 2010-10-12 17:59:15

Już za miesiąc nie zapalisz przy piwie. Knajpy się boją.

Nowelizacja ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych ma zachęcić palaczy do rzucenia nałogu, ale na razie spędza sen z powiek właścicielom pubów.
Wszystko dlatego, że według nowego prawa w lokalu będzie można palić tylko wtedy, jeśli dla palaczy zostanie wydzielona osobna sala, szczelnie zamknięta i wentylowana. W wielu pubach nie da się tego zrobić bez kosztownej przebudowy pomieszczenia, ale alternatywa - zakaz palenia w całym lokalu - też nie jest za darmo, bo grozi utratą klientów.

Cross - 2010-10-17 09:56:22

Główny inspektor sanitarny orzekł, iż sklepy z dopalaczami zostały zamknięte bezprawnie, właściciele smart shopów mają teraz pretekst by ubiegać się o spore odszkodowania. Decyzja rządu wydana w pośpiechu była niesłuszna nie tylko moralnie, lecz również prawnie. Teraz my podatnicy zapłacimy surowe odszkodowania.

http://artelis.pl/artykuly/23663/glowny … bezprawnie

MAJOR - 2010-10-18 22:11:44

Co do tematu palenia w knajpach. W piątek byliśmy na koncercie w El Toro. Bardzo sympatyczny koncercik. I tylko jedno ale... Przez kilka godzin byliśmy zmuszeni spędzać czas w totalnym zadymieniu. Po pięciu godzinach czułem się nieźle struty. Oczy mi łzawiły, głowa bolała. Po powrocie do domu wszystkie ciuchy musiały trafić do pralki. Włosy mimo umycia rano jeszcze czuć było fajkami. Więc jeśli wprowadzą zakaz palenia w knajpach to będę podskakiwał z radości. Mam w nosie czy taki zakaz spowoduje koszty dla właścicieli pubów i co zrobią wtedy biedni palacze. Nie przejmuję się nimi bo oni do tej pory nie przejmowali się mną!

Cross - 2010-10-18 22:33:43

Wszystko się zgadza Major, tylko że patrzysz na sprawę jednostkowo, a ja proponuję spojrzenie globalne. Nieistotne już, że ja palę a Ty nie. Chodzi o to, że państwo ingeruje w PRYWATNYCH właścicieli, a to już pachnie brzydko. To oni powinni decydować jak chcą by funkcjonowały ich lokale. Zasadniczo powinny być i dla palących i dla niepalących...

MAJOR - 2010-10-18 23:16:05

Ja bym Ci powiedział co brzydko pachnie! A co do patrzenia jednostkowego - inni niepalący wędzący się w dymie papierosowym mają pewnie podobne zdanie...

Cross - 2010-10-18 23:22:50

Tak, ale cały czas mówimy o czymś innym :)

MAJOR - 2010-10-19 17:45:09

Czy PRYWATNY właściciel może ustroić SWÓJ lokal swastykami i celtykami (bo ma taki kaprys albo chce w ten sposó przyciągnąć klientów) ? Czy będzie Ci się to podobało? Czy państwo może wtedy ingerować?

Cross - 2010-10-20 09:41:07

Otóż właśnie prywatny może. Zresztą na to powołują się organizatorzy faszystowskich koncertów w Polsce, którzy robią je na zaproszenia. Istnieje też wiele knajp stylizowanych na radzieckie, gdzie na ścianach wiszą komunistyczne symbole (również zakazane). Takie jest prawo... Poza tym trochę nietrafne porównanie Majorze. Gdzie totalitarne systemy, a gdzie zwykła fajeczka z filtrem? :)

Niuniuś - 2010-10-20 15:55:52

Zredukowanie tego problemu moim zdaniem - palarnie w owych pubach, wyjść na dymka tam można, nie jest zimno zimą i niepalacy zadowoleni bo się nie"wędzą".

MAJOR - 2010-10-20 16:56:13

Zwykła fajeczka z filtrem? Nie no Filip daj spokój. Dym z tej fajeczki zawiera olbrzymią ilość trucizn w tym przesympatyczne  typu cyjanowodór (główny składnik cyklonu B) czy akroleina stosowana w czasie I Wojny jako gaz bojowy. Czyli pub obsadzony palaczami jest jak komora gazowa. Szczególnie palaczy zachęcam do poczytania na ten temat. Pierwsza z brzegu strona:

http://medycyna.linia.pl/dymtyton.html

Cross - 2010-10-20 18:22:26

Major, znowu mówimy o czymś innym. Ja doskonale kumam szkodliwość palenia tytoniu, ale piszę tu wciąż o ingerencji państwa w prywatnych przedsiębiorców. Nikt nikogo nie zmusza do chodzenia do knajp dla palących - masz wolny wybór.
Niunia, ustawa nakazuje by te palarnie miały system wentylacji i parę innych gadżetów, co podnosi koszt ich stworzenia do kilku tysięcy złotych - większości małych pubów na to zwyczajnie nie stać...

MAJOR - 2010-10-20 19:49:18

Guzik mam a nie wybór!!! Jeśli chcę iść na koncert to muszę się godzić na przebywanie w dymie i tyle. Albo zostać w domu. Jeśli to nazywasz wyborem to ja wysiadam :) I tak naprawdę nie mówimy o czymś innym. W tym przypadku państwo powinno moim zdaniem ingerować aby chronić zdrowie obywateli. Nie sądzę aby ilość pubów tak naprawdę drastycznie spadła po wprowadzeniu tych przepisów. Ludzie nadal będą chodzić na piwo i takie tam. Tyle że będą mogli to robić w ludzkich warunkach. A w ogóle to czas chyba kończyć tą dyskusję bo zaraz powieje nudą he he he.

Cross - 2010-10-20 19:59:52

No widzisz, i tu się różnimy, bo ja nie dopuszczam ingerencji państwa w wolności obywatelskie. Po to jesteś dorosły, by wiedzieć co możesz i co chcesz przyjmować. To są niebezpieczne precedensy, bo dziś zabronią Ci palić papierosy, a jutro pić kawę (kwestia odpowiedniego lobbowania i wystarczającej ilości głosów w sejmie). Alkohol generalnie też powinien być zakazany, czyż nie? Wydaje mi się, że ciągle się nie rozumiemy, nie chodzi mi o te nieszczęsne faje tylko o politykę uprawianą obecnie przez UE. Przypomnij sobie kwestię żarówek, też nie mieliśmy nic do gadania, VAT na książki również narzuciła Unia...

Cross - 2010-10-30 18:13:26

Ponieważ są polskie znaki w nazwie - należy skopiować link i wkleić do przeglądarki: http://www.wolność.com.pl/

Cross - 2010-11-10 15:08:20

http://lornetazmeduza.pl/#/news

Walka trwa! :faja:

JMS - 2010-11-16 15:44:54

W Wągrowcu powstaje nowy klub w miescu starego "Neptuna". Jak można przeczytać na stronie klubu: "O wejściu do Klubu decyduje selekcjoner.". Strona jest w budowie, więc na chwile obecna teog nie ma, ale niedługo znów pojawi się pewnie informacja o tym, jak to wyszkoleni będą ochroniarze w klubie. Jak wiadomo, będą to prawdopodobnie koksowane typy, których mózg znajduje sie w bicepsie. Jakoś wątpię, by mogłaby to być nowa miejscówka na ewentualny koncert. Knajpa, którą dobrze opisuje ta piosenka? http://www.youtube.com/watch?v=wZTxGn7n65s Pewnie tak.

Cross - 2010-11-25 10:33:54

http://biznes.onet.pl/polskie-minibrowa … rasa-detal

Cross - 2010-12-01 12:16:10

Do przemyślenia:

W Irlandii jest taki kwiatek, że państwo w wielki piątek zakazuje sprzedaży alkoholu. Ma to na celu niby wyciszenie, zadumę i tak dalej. Państwo stwierdza więc, że w tak ważny dzień Irlandczykom nie należy dawać alkoholu, bo są idiotami i nie wiedzą jak z tego korzystać. Oczywiście Irlandczycy mają gdzieś "szlachetne" zamierzenie ustawodawcy i nie zamierzają w ten dzień nie pić. Tak więc w czwartek w sklepach można zauważyc wzmożony ruch, baaa! lud Irlandii stoi w kilometrowych kolejkach ze skrzynkami wódy. Ktoś mógłby powiedzieć, no dobrze, ci którzy mieli chlać i tak będą, ale jakiś gamoń się znajdzie, który zapomni i nie kupi, więc zakaz przynajmniej jego "uratuje". Nic bardziej mylnego! Dociekliwy irlandzki inteligencik przeprowadził rozumowanie i wyszło mu:

1. 99.999...9% ochlejskiego narodu i tak bedzie chlało i tak
2. ponieważ jest dzień zagrożenia to "mobilizują się" w czwartek. Gdyby nie prohibicja możliwe, że niektórzy nawet by nie pili, ale w godzinie zagrożenia idą jak jeden mąż po wódę, żeby nie zabrakło.
3. kupują WIĘCEJ niż im potrzeba, bo a nóż widelec zabraknie, więc lepiej kupić za dużo niż za mało (przecież cały dzień nie będą mogli dokupić!).
4. ponieważ kupili za dużo, to wypiją za dużo, żeby się nie zmarnowało - stan upojenia sprzyja brakowi umiaru.

Wniosek nasuwa się sam, ale napiszmy dla pewności:

ZAKAZ SPRZEDAŻY ALKOHOLU W WIELKI PIĄTEK W IRLANDII DOPROWADZIŁ DO ZWIĘKSZONEGO SPOŻYCIA ALKOHOLU W WIELKI PIĄTEK W IRLANDII.

(To tak jak ze wzrostem cen chleba w XIX wieku... w Irlandii)

Tak się kończy zakazywanie ludziom używek. I nie jest to bynajmniej wyizolowana obserwacja. To po prostu immanentna cecha prohibicji. Tylko kto to weźmie na serio? Rząd? Rząd jest zadowolony, bo "mniej" ludzi pije w wielki piątek, więc.. z akcyzy jest więcej (taki "paradoks"). Kler jest zadowolony, bo może paplać o trzeźwości :). Wszyscy zadowoleni, tylko statystyczny O'Connor leży obrzygany pod płotem i próbuje wstać, potem ślizga się na wymiocinach i upada co 5 metrów. I tak by chlał, ale może nie wyżłopałby osiemnastego ginesa, tylko zakończył na siedemnastym i poszedł spać.

Cross - 2010-12-04 12:26:36

Dobre podsumowanie rządowej głupoty: http://www.zglosdopalacza.pl/

Cross - 2011-01-09 15:07:39

Polecam niezmanipulowanym przez medialną propagandę: http://www.politycznie.pluru.pl/dopalac … e-the-hype

Cross - 2011-01-26 13:34:00

Panowie! Minuta ciszy... :szacun:

http://www.rc.fm/polityczne/ostrowin-w-upadlosci.html

k3ioTic one - 2011-02-24 16:13:55

PIWO.......:/

http://poland.indymedia.org/pl/2010/11/52543.shtml

Cross - 2011-03-24 22:14:33

http://www.youtube.com/watch?v=MEw-hXZTglc

Cross - 2011-04-21 10:45:15

Piwko wraca do PKP: http://www.rynek-kolejowy.pl/23539/Piwo … Warsie.htm

Cross - 2011-08-31 14:51:30

Hehe, młodzieżowi idole...

Warszawska policja zatrzymała dwóch muzyków z zespołu T.Love. W mieszkaniu jednego z nich znaleziono ponad kilogram środków odurzających! Obaj mężczyźni są właśnie przesłuchiwani.

Na komendę trafili 42-letni basista, Tomasz N. oraz 52-letni kompozytor grupy, Włodzimierz S. To właśnie w jego mieszkaniu znaleziono ponad kilogram marihuany i haszyszu.

Funkcjonariusze dostali informację, że w jednym z domów przy ul. Marszałkowskiej dojdzie do handlu narkotykami. Gdy zjawili się na miejscu, Włodzimierz S. porcjował środki odurzające. Wkrótce w jego mieszkaniu pojawił się też kolega z zespołu, Tomasz N. On również został zatrzymany.

Cross - 2012-04-07 13:44:35

Chodzi o rozszerzenie przez radę miasta stref bezdymnych. Mam propozycję, aby rozważyć powstanie takich stref na przykład w amfiteatrze, na plaży miejskiej, w parku 600-lecia, na rynku.

Roboty w mieście nie ma, ale za to radni Wągrowca pracują nad pierdołami aż furczy.

Cross - 2012-06-18 09:16:14

Rafał Kwaśniewski jest gitarzystą, wokalistą, kompozytorem. Występował w najlepszych polskich zespołach rockowych: m.in. w Kulcie (w 1989 roku), Elektrycznych Gitarach (współzałożyciel), Dezerterze, współpracował też z Homo Twist. Założył także własny projekt pod nazwą PRL, obecnie o statusie zespołu kultowego.

W świetle obecnej dyskusji na temat zasadności penalizacji posiadania narkotyków, jak i faktu, iż Rafał Kwaśniewski nie wyrządził nikomu krzywdy swoją działalnością, jak i uznając jego wpływ na polską scenę muzyczną i kulturę w Polsce przełomu lat 90-tych, wnioskuję o jego ułaskawienie. Z tą prośbą zwracam się do Prezydenta RP i innych instytucji państwowych wymienionych w dokumencie.

Jako że pobyt w więzieniu człowieka wolnego już od nałogu nie ma w żadnym stopniu wpływu na jego walkę z nałogiem, jak i jakakolwiek "resocjalizacja" poprzez pobyt w zakładzie karnym jest wątpliwa, uwolnienie Rafała Kwaśniewskiego pozwoli mu na powrót do tworzenia muzyki, pomoże mu się odbudować psychicznie, jak i rozwiąże problem przepełnienia więzień. Tak błahe zarzuty bowiem nie powinny kończyć się karą pozbawienia wolności.

Wbijać w poniższy link, podpisywać i udostępniać dalej!

http://www.petycje.pl/petycja/8691/uwol … iego!.html

Cross - 2012-07-18 09:53:54

Do obczajenia: http://www.youtube.com/watch?list=PLF86 … r_embedded

Cross - 2012-10-09 10:35:48

Jest i o Wągrowcu... http://muzyka.onet.pl/publikacje/rewolu … omosc.html

JMS - 2012-10-09 18:33:28

http://www.filmweb.pl/film/Zesp%C3%B3%C … 012-646960
W weekend będę oglądał, ale zapowiada się ciekawie.

Cross - 2012-11-20 15:23:10

http://wyborcza.biz/Gieldy/1,114507,128 … aszyl.html