Jak ktoś ma ochotę, poniżej do zassania za free 3 płytki NO SE:
http://www.jamendo.com/pl/artist/no.se.punk
Offline
To Cię, Majorze, powinno zainteresować - nie tylko ze względu na kapelę, ale również intrygujący tytuł...
POST REGIMENT - Death Before Metal
Najbardziej archiwalne, najbardziej legendarne nagrania Post Regimentu. Dwa materiały demo z 1988 i 1990 roku. Kawałki, które znacie z nagranych później, zupełnie innych wersji jak i rarytasy nigdy wcześniej nie publikowane.
Uwaga! Na razie tylko wersja LP (płyta gramofonowa) na kolorowym winylu. CD wkrótce. LP - 28 zł
Offline
W styczniu nowy album Analogsów przypominam ,że 13go marca zagrają w Wągrowcu.
Offline
Recenzje płytka zbiera jednak słabe:
Analogs mógł być najlepszą polską eksportową grupą, tylko niestety wolą być streetpunkową piżamą porno. Pchając się nachalnie do wszystkich mediów, wypięli się na starych fanów, przez co stracili naprawdę wiele. Potencjał mieli przeogromny - miejsce na próby, sprzęt, czas, muzyków, pomysły, chęci, image… można powiedzieć wszystko co sobie zespół może zamarzyć. Nową płytę posłuchałem, kupię. Tylko okładka no sorry - brakuje jeszcze bejzbola, bili , kotwicy i gołej baby.
Fajnie by było by u nas nie promowali jej zbyt nachalnie, tylko zagrali materiał ze starszych płyt
Offline
Nie słyszałem płyty, ale wiem z życiowego doświadczenia, że wszelkie recenzje są gówno warte. Każdy sam musi posłuchać i ocenić czy mu pasi. A co do starych kawałków, to nie wyobrażam sobie, że mogłoby ich zabraknąć. Zresztą publika raczej nie pozwoli im zejść ze sceny, nim wszystkich kultowych utworów nie zagrają, prawda Edi?
Offline
Zgadzam się Tricky, tyle że:
1. Gros recenzji tych, którzy słyszeli cokolwiek z płyty jest negatywne (ale zobaczymy sami, fakt)
2. Ostatnia płyta była po chuju fest.
3. Od ostatnich 5 płyt Analogs łapie tendencję spadkową...
Miejmy nadzieję, że teraz będzie potężna odbitka w górę
Offline
Na myspace Analogs są dwa numery z nowej płyty. Niestety, rewelką nie pachnie...
Ale za to niedługo film o Lemmym
Trailer - http://www.youtube.com/watch?v=yjYNRvQSMgQ
Offline
Nowy album grających u nas niegdyś Fix Up "To nie Kalifornia". Recenzje z Garażu i Pasażera: http://www.fixup.pl/i/recki.jpg
Offline
The Dark Side Of The Blues - Tribute To DANZIG!!!
Jest juz dostępne pierwsze polskie, a może i światowe wydawnictwo poświęconego twórczości DANZIG! Płyta CD wydana została przez Black Fox Records w formie digipacku, w ściśle limitowanym, numerowanym nakładzie 666 sztuk i nosi tytuł "The Dark Side Of The Blues - A Tribute To Danzig".
Na wydawnictwie znalazło się 18 kompozycji Mistrza wykonanych przez polskie zespoły: November, 666 Aniołów, The Cuffs, The No-Mads, Dead Infection, Cochise, The Kolt, Abused Majesty, Dumbs, Hellraizer, Vulgar, Hyperial, Effect Murder, Feto In Fetus, Death Denied, Sonneillon, Hugeccm, Angerpath, a autorem grafiki artysta plastyk Rafał Drzycimski znany m.in. także z autorstwa okładek wydawnictw The Kolt i The Cuffs.
Płyta zapewnia fanom 70 minut wspaniałych aranżacji, perfekcyjnego wykonania i super brzmienia...
Offline
Niedługo nowa płyta Rewizji:
Dwa numery do odsłuchania na myspace, polecam szczególnie "Naszym kobietom"
http://www.myspace.com/rewizja
Offline
Zespół Quo Vadis udostępnił na swoim profilu YouTube CAŁĄ swoją dyskografię do odsłuchania. Od pierwszego dema do ostatniego albumu "Babel". Niedługo ma się jeszcze pojawić drugie demo i wersja angielska debiutu.
Z oficjalnej strony można pobrać całe albumy w MP3 320 kb/s (na razie "Po" i "Król" razem z bonusowymi kawałkami)
Profil YT: http://www.youtube.com/QuoVadisPL#g/u
Strona: http://quovadis.metal.pl/
Offline
Kolejny film o historii polskiego rocka -"Beats for freedom".
W czasach, gdy życie w Polsce kontrolował reżim, muzyka stała się fenomenem o kolosalnej sile rażenia. „Żelazna kurtyna” nie była w stanie zatrzymać rocka, a młodzi ludzie, dzięki tej muzyce, odnaleźli swoją przestrzeń wolności. Polski rock od początku stał w kontrze do zastanej rzeczywistości. Piosenki kruszyły stereotypy i tworzyły więzi między ludźmi. Swoistą enklawą wolności stał się festiwal w Jarocinie, barwnie pokazany w filmie dzięki niepublikowanym dotąd materiałom archiwalnym.
Offline
Nie jest to zupełna nowość ale dopiero teraz wpadła w moje łapy. Powieść Ignacego Karpowicza (tego od Niehalo). Na zachętę fragmencik:
"Pamiętam zupę pomidorową. Matka gotowała zupę pomidorową przynajmniej dwa razy w tygodniu. „Zupa pomidorowa jest bardzo zdrowa”, mówiła (i mówi nadal) moja matka. „Zupę pomidorową należy jeść przynajmniej dwa razy w tygodniu”, mówiła (i mówi…) moja matka. Dlatego wydaje mi się, że moja matka gotowała zupę pomidorową przynajmniej dwa razy w tygodniu. To, co mówiła (i nadal…) moja matka, biorę za fakt, który samodzielnie zapamiętałem, choć nie pamiętam. Nienawidziłem zupy pomidorowej. W mojej pamięci zupa pomidorowa jest zupą mojego dzieciństwa, jedzoną przynajmniej dwa razy dziennie.
Zupa pomidorowa występowała w dwóch odmianach, z ryżem i makaronem. Ryż i makaron nauczyły mnie pewnej elastyczności emocjonalnej. Kiedy siedziałem nad wystygłym talerzem, wpatrzony w czerwone oko z bielmem śmietany, z bladymi wężami makaronu i za dużą ilością soli (dosalałem zupę samodzielnie, płacząc nad talerzem jak bóbr lub krokodyl), myślałem o ryżu. Że w zasadzie lubię ryż, bo tak bardzo nie lubię makaronu. Siedząc nad talerzem z ryżem, myślałem, że lubię makaron. Jest gładki i śliski. Nie staje w poprzek gardła. To się nazywa elastyczność. To mi zostało na dłużej. Na później."
Offline