Co tu dużo mowić... Każdy z kim gadałem zachwycony, a słowa ze było pięknie nie sa przesadą! Z kapel supportujących tylko This Is Hell zagrał poniżej oczekiwań ale za cover Cro-Mags mogłem im to wybaczyć. Do Or Die najlepiej z owych kapel zagrało, bardzo mnie wciągnęli w pogo ze tak powiem A Agnostic Front... ehh bez słów Wielkie brawa za podwójny bis i wyjście do publiki aby z nimi porobić sobie foto. Kurde Vini Stigma to ciężki facet, nie łatwo było go trzymać na rękach A i bardzo dobra ochrona ze tak powiem pozwolili mi wejść bez biletu za dowód w zastaw oczywiscie potem go odzyskałem :P Ogólnie - było pięknie

jak zwykle :P

Edi, nie inaczej: